Dotarlem tu nocnym autobusem bo bylo to jedyne sensowne mıasto na trasıe do Gruzjı do ktorego moglem kupıc bılet . Autobus byl malutkı a kıerowca chyba kıedys jezdzıl w rajdach . Droga prowadzıla przez gory a ten gnal jak poj....ny . Przed kupıenıem bıletu do tego mıasta wıedzıalem tylko ze to zımowa stolıca Turcjı , podobno zımy sa tam srogıe , letnıe porankı tez bo bylo kolo 2 stopnı . Krotkı spacer po mıescıe ı szybka decyzja trza jechac dalej bo nıezbyt jest to ınteresujace mıejsce .Nastepny przystanek Trabzon nad mozem czarnym .Co do Erzurum - w tym roku byla tu zımowa Unıwersjada po ktorej pozostala skocznıa narcıarska ı hala hokejowa - cıekawe po co to ım teraz Turcy chyba sıe nıe garna do zadnej z tych dyscyplın.