Wlasnie wrocilem z gor , bylo pieknie , nie za bardzo mam teraz czas pisac bo jutro jade na 2 dni w strone granicy z Azerbejdzanem.
Zaleglosci nadrobie jak wroce . Ostatnie wiesci sa takie ze utknalem w Gruzji na okolo 2 tyg w oczekiwaniu na wize do Iranu .
Odezwe sie po powrocie z Lagodekhi , jade tam na wekend w Parku Krajobrazowym kolo wodospadow z grupa miejscowych z Couchsurfingu .