Geoblog.pl    chmiel74    Podróże    Azja 2011 drogą lądową .    Stolica
Zwiń mapę
2011
10
gru

Stolica

 
Kambodża
Kambodża, Phnom Penh
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 15467 km
 
Droga do z Sieam Reap do Phnom Pehn to okolo 7 h w podskakujacym autobusie . Pierwsze wrazenie z Ph Pn – typowa azjatycka rozpierducha , ulice pelne ludzi , skuterow , straganikow i smieci . Udalo mi sie tutaj znalezc hosta z couchsurfingu , Mark uczy w anglojezycznej miedzynarodowej szkole , pochodzi z Nowej Zelandii i zgodzil sie mnie goscic przez najblizsze 4 noce . Mieszkanie Marka miesci sie po za centrum , kolo tzw russian market ( ktory notabene nie ma nic wspolnego z rosjanami ) , market jest super , mozna kupic tu wszystko , zaczynajac od turystycznych pierdol , poprzez ciuchy secend hend , owoce , warzywa a na czesciach do skuterow skonczywszy . Okolica otaczajaca market bardzo przypadla mi do gustu , bylo tu wiele miejsc gdzie mozna zjesc lokalsowe posilki ale takze kilka fajnych kafejek z wysmienita kawa .Samo centrum Phnom Pehn to polaczenie kolonialnych francuskich budynkow z ulicami wygladajacymi jak po wybuchu bomby . Nie mozna sie opedzic od tuk-tukowcow i skuterowcow , ktorzy widzac bialego staraja sie sciagnac jego uwage i zarobic kilka dolcow . Ja Phnom Pehn polubilem i czulem sie tam calkiem dobrze . Dowiedzialem sie w Institut Francaise ze intensywny kurs francuskiego zaczyna sie 17.01 , wiec pod koniec roku wracam do PhPn aby spotkac sie w sprawie mozliwosci pracy i w celu zapisania sie na kurs . Tak wiec jezeli wszystko dobrze pojdzie to ostatnie miesiace w Azji spedze na lekcjach francuskiego ( rano ) i pracy w restauracji ( wieczorem ) za przyslowiowy wikt i opierunek . Z rzeczy turystycznych udalem sie tylko do polozonego blisko mojego apartementu tzw muzem S-21 , jest to miejsce gdzie Czerwoni Khmrowie wymordowali tysiace wrogow ludowych zazwyczaj wywodzacych sie z ich szeregow , ludzi podejrzanych o zdrade . Mimo tego ze bylem w miare przygotowany na to co zobacze to i tak krecilem glowa z niedowierzaniem . Powiem tylko tyle ze podcas rezimu Czerwonych Khmerow torturowano i zabito tu okolo 17 tys ludz a tylko 7 osob przezylo pobyt w tym wiezieniu . Wiezienie stworzono w budynkach bylej szkoly , wstrzasajace.Jutro ruszam na polnoc Kambodzy w strone granicy z Laosem.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (6)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
chmiel74
Krzysztof Chmielewski
zwiedził 8.5% świata (17 państw)
Zasoby: 97 wpisów97 263 komentarze263 899 zdjęć899 2 pliki multimedialne2
 
Moje podróże
26.08.2011 - 26.03.2012
 
 
11.02.2009 - 17.04.2009