Geoblog.pl    chmiel74    Podróże    Ameryka Poludniowa - zapis wyprawy    Banos
Zwiń mapę
2009
10
kwi

Banos

 
Ekwador
Ekwador, Baños
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 19501 km
 
200 km i 9 h w autobusie , takie sa realia podrozowania po Ekwadorze . Skonczyly sie luksusowe autobusy i fajne drogi . Wczoraj w Cuence bylem w szoku dlaczego tyle ludzi na ulicy wieczorem , okazalo sie ze to Wielki Tydzien i kazdy wierzacy Ekwadorczyk powinien jednego wieczoru odwiedzic 7 kosciolow ( w samej Cuence jest ich 20 ).
Zgodnie z planem dotarlem do Banos , ktore mialo byc spokojna miejscowoscia w gorach . Niestety rzeczywistosc okazala sie troszku inna , w wielki tydzien chyba kazdy Ekwadorczyk postanowil przyjechac do Banos , ulice pelne ludzi , procesji itp . W zadnym hostelu nie ma miejsca , znalazlem jedynie lozko w garazu przy hostelu . Przekimam jedna noc i jutro sie zobaczy , moze ci wszyscy ludzie znikna .
Co do Ekwadoru , ludzie bardzo mili ( w autobusie przez cala droge mialem darmowa konwersacje z hiszpanskiego z Pania nauczycielka z Cuenci , nawet troche zrozumialem) , miasteczka na trasie brudne , 80% domow w trakcie permamentnej budowy , autobusy rozwalajace sie bez zadnych wygod , kierowcy szalency ale i tak wole to niz obliczone na kase Peru .
Wesolych Swiat dla wszystkich :)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (15)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (5)
DODAJ KOMENTARZ
Natalia
Natalia - 2009-04-11 05:12
No to wreszcie, na koniec, świat jak z Ameryki Południowej;) U nas w Wielki Piątek ludzie pili, ale zdołałam ich wywalic o 4, co było wyczynem:) no - zdolna jestem po prostu;) jutro tez mamy otwarte i tez w pracy, więc święta ograniczą się do niedzieli:) także u nas zamiast kościołów ludzie zaliczają knajpy. No nic- to życzę wesołego króliczka, zalanego kurczaczka i miłego raftingu (to jest dopiero zabawa- zaliczyłam w USA). Pozdrówka
 
Rafał
Rafał - 2009-04-11 16:31
Wesolych swiat od Irlandzkich Wesolkow. Zazdroscimy Ci na calego takich swiat. Powodzenia!
 
Justa
Justa - 2009-04-11 18:55
Robert pyta czy na tym ruszcie to prosiaki czy dobermany ? Dla mnie wsio rybka, i tak wygląda to niefajnie. Mój drogi, zapodawaj końcóweczkę, a w przyszły piątek już pijemy wiśnióweczkę :) Buźka
 
kef
kef - 2009-04-12 10:03
ten garaż wygląda jak jakaś cela a pod twoim zdjeciem brakowało tylko policyjnych numerków. jesli chodzi o te zwierzaki z rusztu to wręcz książkowa definicja HotDoga. pamiętaj Jezus Cię kocha
 
chmiel74
chmiel74 - 2009-04-13 00:34
Zwieraki z rusztu nazywaja sie Cuj i sa to te przerosniete swinki morskie , przysmak w Ekwadorze jadany raczej od swieta z powodu ceny ok. 15 dolarow , ja nie probowalem
 
 
chmiel74
Krzysztof Chmielewski
zwiedził 8.5% świata (17 państw)
Zasoby: 97 wpisów97 263 komentarze263 899 zdjęć899 2 pliki multimedialne2
 
Moje podróże
26.08.2011 - 26.03.2012
 
 
11.02.2009 - 17.04.2009